Formuła zaprojektuj i wybuduj, budynek składający się z trzech kondygnacji w tym jedna podziemna. Czy jeżeli na etapie realizacji zmienimy koncepcję i wszystkie kondygnacje wyprowadzimy nad ziemię to nie grozi nam zarzut naruszenia art. 454 ust. 2 pkt. 1 Pzp? Czy nie ma ryzyka zarzutu, że gdyby wykonawcy od początku wiedzieli, że nie będzie kondygnacji podziemnej, być może trudniejszej, to chętniej garnęliby się do realizacji (była jedna oferta)?
Robiliśmy analizę geologiczną przed wszczęciem, ale teraz okazuje się, że bardzo podchodzi woda. Czy to jednak wystarczający argument do zmiany umowy na podstawie 445 ust. 1 pkt 4 (jeżeli konieczność zmiany wynika z okoliczności, których zamawiający działając z należytą starannością nie mógł przewidzieć, o ile zmiana nie modyfikuje ogólnego charakteru umowy…)

Czy w razie kontroli macie jakąś podkładkę, że nie mogliście tego wcześniej przewidzieć i wyszło to dopiero na etapie realizacji umowy? Można stwierdzić co spowodowało, że przed wszczęciem postępowań mogliście zbudować parking podziemny a teraz nie? Może od tej analizy przed wszczęciem postępowania coś się zmieniło?

Z jednej strony fakt zmiana wydaje się istotna. Pewnie krąg wykonawców się różni dla parkingów podziemnych i naziemnych. Natomiast jeśli macie silną podkładkę....to można by pomyśleć. Jeśli macie swojego prawnika to uważam, ze temat jest dla niego, szczególnie że jeśli coś by się stało to on was później broni, staje za was murem, przygotowuje linie obrony.