Według przepisów Polska ma czas do 18 kwietnia 2016 r. na wdrożenie nowych dyrektyw unijnych dotyczących zamówień publicznych. Nowe przepisy wywołują rosnące zamieszanie i kontrowersje wśród teoretyków i praktyków zamówień publicznych między innymi ze względu na krótki czas pozostały do wdrożenia koniecznych zmian. Beneficjenci unijnych dotacji mogą jednak spać spokojnie. Jeżeli Polska nie zdąży wdrożyć nowych dyrektyw do ustalonego czasu, konsekwencje poniesie Skarb Państwa i to on zapłaci ewentualne kary finansowe. W przypadku opóźnień we wdrażaniu nowych dyrektyw Komisja Europejska będzie miała prawo uznać, że dotacje unijne są wydawane niezgodnie z przepisami i nie są wydatkami kwalifikowanymi.
Sytuację skomentował Grzegorz Borkowski z Departamentu Koordynacji Wdrażania Funduszy Unii Europejskiej Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju:
„Jeżeli nie zdążymy z wdrożeniem tych przepisów, to rzeczywiście mogą się pojawić negatywne skutki dla budżetu. Nie poniosą ich jednak beneficjenci dofinansowania. Oni będą przecież działać zgodnie z polskim prawem, choć już niekoniecznie z nowymi dyrektywami. Dlatego ciężar finansowy weźmie na siebie budżet państwa.”
WYBIERZ SZKOLENIE Z ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH