- W pewnej restauracji nie ma możliwości zrobienia rezerwacji na swoje imię i nazwisko – teraz musi to być indywidualne, nikomu nieznane hasło. Którym może być również nazwisko.
- Nie można wysyłać list obecności, informacji z danymi za pośrednictwem maila. Należy takie dokumenty wysyłać pocztą tradycyjną.
- W sekretariacie pewnej szkoły jedna z pań tam pracujących stwierdziła, że nie może ona odpierać poczty, ponieważ są w niej zawarte dane osobowe. Przekazała ten obowiązek Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych (IODO).
- Zamawiając taksówkę, hasłem dla kierowcy nie może być już imię i nazwisko –w tej sytuacji obowiązują tylko 3 ostatnie cyfry naszego numeru telefonu.
- Chcąc napisać artykuł biograficzny, który chcemy zamieścić np. na Wikipedii, powinno się mieć zgodę bohatera tekstu.
- Na drzwiach pewnego biura zamiast nazwiska pracownika jest przypięta kartka z pięcioma ostatnimi cyframi jego peselu.
- Aby pracodawca mógł zwracać się do swoich pracowników po imieniu, musieli oni wyrazić na to pisemną zgodę.
- W pewnej szkole podczas rady pedagogicznej zlikwidowano dotychczasową listę obecności podpisywaną przy wejściu do pokoju. Zamiast niej wprowadzono indywidualne karteczki, które po podpisaniu należy włożyć do wspólnej koperty i na ich podstawie wylicza się obecność nauczycieli.
- W firmach szkoleniowych pojawiły się nowe informacje odnośnie powszechnych danych trenerów prowadzących szkolenie. Od 25 maja nie będą one mogły zawierać danych firmy, która współpracuje z ekspertem oraz ilości lat doświadczenia, szczegółów dotyczących wykształcenia, obejmowanych stanowisk, miejsc prowadzenia wykładów, hobby itd.
- W pewnej placówce medycznej lekarze, zamiast zapraszać pacjentów do gabinetu po nazwisku, wywołują ich podając godzinę, na którą są zapisani.
10 przykładów nadinterpretacji RODO
Odmowa przechowywania i przekazywania wizytówek innych przedsiębiorców bądź kontrahentów, niemożność skontaktowania się z klientem po wizycie fryzjerskiej lub kosmetycznej, zasłanianie tablic rejestracyjnych samochodów na zdjęciach… To tylko niektóre z przypadków, kiedy nowe Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, znane wszystkim jako RODO, jest ostatnio coraz częściej wprowadzane dość nadgorliwie, prawdopodobnie ze strachu przed karami i sankcjami. Czy mają one swoją słuszność? A może przekraczają pewne granice zdrowego rozsądku? Przygotowaliśmy dla Was listę 10 przykładów nadinterpretacji nowej ustawy, z jakimi się ostatnio spotkaliśmy. Z lekkim przymrużeniem oka :)